Reklama-EduAu

Artykuły Archiwalne

Krokodyle w australijskim Terytorium Północnym – to nie zabawa

Autor: Stan Guzinski 25 kwietnia 2005

 

Poniższe notatki zostały opracowane na podstawie materiałów z gazety codziennej – „The Advertiser” – www.theadvertiser.com.au

*          *          *

kwiecień 2005

 Na przedmieściach Darwin znów pojmano krokodyla słono-wodnego

Strażnicy przyrody, przy pomocy harpuna, wyciągneli 2,3-metrowe zwierzę z Rapid Creek.

„Otrzymaliśmy doniesienie, że w potoku widziano krokodyla, i partolowaliśmy okolicę przez kilka ostatnich nocy” – powiedział starszy strażnik Tommy N.

To 52 krokodyl złapany w roku bieżącym. W całym roku 2004 złapano w dzielnicach Darwin 253 gady. Darwin jest stolicą Terytorium Północnego Australii.

*          *          *

grudzień 2003

Bardzo niebezpieczny krokodyl

22 letni Brett M., z zawodu mechanik, mieszkaniec Howard Springs (osady nieopodal Darwin) poniósł śmierć podczas weekendowej przejażdżki rowerami.

Brett i jego dwaj przyjaciele, Ashley i Shaun (obaj w wieku lat 19), wybrali się w niedzielę na wycieczkę rowerową wzdłuz niewielkiej rzeki Finnis, około 100 km na południe od Darwin. Rzeczka właśnie wezbrała.

Po przejechaniu pewnego odcinka postanowili odświeżyć się w wodzie. W pewnym momencie Brett stracił grunt pod nogami i rwący nurt zaczął znosić go w doł rzeki. Dwaj przyjaciele przez cały czas podążali za nim brzegiem. Dopiero o 1 km dalej, Brettowi udało się złapać grunt. Gdy wraz z przyjaciółmi wychodzili na suchy lad, Ashley zauważył krokodyla: „Był 2 metry za nami i płynął naszym śladem”.

Ashely zdążył wykrzyknąć jakieś ostrzeżenie i uciec na pobliskie drzewo. Na tym samym drzewie znalazł się rownież Shaun: „Rozglądaliśmy się za Brett’em. Nie słyszelismy niczego, ani krzyku, ani żadnych odgłosów dochodzących z wody. Siedząc na drzewie rozglądaliśmy się wokół, aż w 2 minuty później krokodyl wyniósł ciało Bretta na powierzchnię, tak jakby demonstarcyjnie nam je pokazywał, a następnie odpłynął „.

Krokodyl zabrał ze sobą ciało swej ofiary. Po niedługim czasie powrócił: „Wrócił pod nasze drzewo, przez jakiś czas nas obserwował. Okrążał drzewo, wynurzając się z różnych jego stron. Wyraźnie chciał, abyśmy go widzieli. Nastepnie odpłynął na chwile, ale wrócił upewniając się, ze wciąż jesteśmy na miejscu. Praktycznie był w pobliżu przez całą noc i cały następny poranek. Kilkakrotnie chcieliśmy już drzewo opuścić, ale za każdym razem krokodyl znów pojawiał się w pobliżu.”

Dopiero w poniedziałek po południu krokodyl zostal odstraszony hałasem helikoptera ratowniczego. Po trudnej akcji ratowniczej, mężczyzni zostali przetransportowani do Royal Darwin Hospital i poddani kuracji anty-szokowej i przeciw hypothermii (nadmiernie niskiej temperaturze ciała).

Chłopcy wciąż nie mogą dojść do siebie: „Siedzenie przez 20 godzin na cienkiej gałęzi niewielkiego drzewa bylo bardzo niewygodne. Pilnowalismy sie wzajemnie, aby nie zasnąć. Bylismy wykończeni. Było bardzo zimno, więc musieliśmy siedzieć przytuleni. Drzewo było bardzo małe – miało tylko dwa rozgałęzienia, w kóorych mogliśmy siedzieć. Trzecie rozgałęzienie było zbyt blisko powierzchni wody. Drzewo kołysało się przez całą noc. Był silny wiatr i padał deszcz.”

O swym przyjacielu Shaun powiedział: „To był najlepszy kumpel jakiego znałem. Nigdy nikogo nie skrzywdził. Znaliśmy się od 4-5 lat.”

Ekipa specjalna wyruszyła na poszukiwanie krokodyla ludojada. Był to pierwszy przypadek zauważonej obecności krokodyla słono-wodnego, tak wysoko w góre biegu rzeki Finnis. Poprzedni przypadek miał miejsce w 1979 roku, kiedy to złapano jednego z największych i najbardziej agresywnych krokodyli w Terytorium Północnym. Bylo to o 40 km poniżej miejsca, w którym zdarzyl sie ten wypadek.

W akcji ratowniczej udział wzięło 5 osób. Dwójka ratowników została opuszczona windą, z pokładu helikoptera, wraz z tratwą ratunkową. Tratwa została napompowana, przyczepiona linką do jednego z nabrzeżnych drzew i nakierowana w rejon gdzie znajdowali się ratowani meżczyźni. Gdy tratwa podpłynela pod ich drzewo, zeskoczyli do niej, z pewnym wahaniem.

Komentarze

Autor

Stan Guzinski

Stan GuzinskiStan pisze o Australii od 2001 roku, początkowo na stronce Australia - Życie Biznes Emigracja, a obecnie w portalu AustraLink.pl - Przegląd Australijski, którego jest założycielem i współprowadzącym. Absolwent Politechniki Gdańskiej, związany z gospodarką morską. Ciekawość świata sprawiła, że od roku 1996 mieszka w Krainie Oz. Obecnie pracuje jako oficjalny Reprezentant australijskich szkół angielskiego, college'ów zawodowych i wyższych uczelni. Pomaga w wyborze kursów i studiów, oraz w całej procedurze zapisu do australijskich szkół i uczelni i w organizacji wyjazdu do Australii. Zobacz: www.EduAu.pl Zajrzyj na fejsbuka Stana Więcej artykułów tego autora