Reportaż z drogi – cz.1
Zenek od dawna przygotowywał się do wyprawy po Australii. Do końca nie wiedziałem czy zabierze mnie ze sobą.
A jednak - stara przyjaźń nie rdzewieje. Jedziesz - zapytał, jadę - odpowiedziałem z entuzjazmem.
Mój druh zabrał się ostro do organizacji zapasów na wyprawę. Na początek zakupił sporą butelkę dżinu oraz tonik. Zapytany o przyczynę stwierdził, że każdy szanujący się podróżnik zabierał ten trunek w celu głównie leczniczym czy profilaktycznym,...