« Szara Codziennosc | Strona główna | To juz rok »
5 marca 2005
Bezdroza Australii
W zeszlym roku w lipcu wybralam sie w dluga podroz do Cairns. W kolejnych odcinkach postaram sie opisac to co zobaczylam i to co mnie zaskoczylo...
Podroz autem po Australii nie jest latwa, ale jest to zdecydowanie najlepsza forma poznania tego zaskakujacego i przepieknego kontynentu. Dopiero w ten sposob tak naprawde mozemy zdac sobie sprawe z odleglosci dzielacych poszczegolne jej zakatki i zauwazyc roznice pomiedzy poszczegolnymi czesciami tego kraju.
Jazda donikad, bo tak to wyglada to z punktu widzenia kierowcy, nie jest latwa a wrecz bardzo meczaca. W czasie kiedy pasazerowie podziwiaja przepiekne widoki na zewnatrz, kierowca musi uwaznie koncentrowac sie na prowadzeniu, by nie zapatrzyc sie.
Przez cala droge znaki drogowe zachecaja do przerwy i do wypoczynku:
REST OR R.I.P.
REST, REVIVE, SURVIVE
BREAK A DRIVE, SURVIVE
Z wlasnego doswiadczenia moge powiedziec, ze przerwa co 2-3 godziny jest bardzo wskazana a najlepiej nawet zmiana kierowcy. Zatrzymac mozemy sie w oddalonych od siebie o kilkadziesiat kilometrow przeznaczonych do tego specjalnych zatoczkach, z miejscem do postoju. Wiele z nich posiada takze dosc dobrze wyposazone toalety.
Dystans z Brisbane do Cairns to prawie 1800 km, wzdluz jednego z najpiekniejszych wybrzezy w samej Australii i na swiecie. Dopiero po okolo 670km docieramy do wiekszego miasta - Rockhampton.
Rockhampton to miasto liczace sobie kolo 60tysiecy mieszkancow, bedace handlowym i administracyjnym centrum Queensland. Miasto to zalozone w 1855 roku z przeznaczeniem na port, po przezyciu czasow "goraczki zlota" zajelo sie i tak zostalo juz do dzis hodowla bydla, co stanowi glowne zrodlo dochodow. Dzieki temu miasto znane jest jako "centrum wolowiny", a u jego wjazdu mozemy podziwiac wysoki na dwa metry postument ukazujacy -krowe
Slowo centrum w przypadku Rockhampton ma szersze znaczenie. Poniewaz polozone jest ono na Zwrotniku Koziorozca wyznacza w ten sposob takze granice z tropikalna polnoca. Rocznie odwiedza ta okolice kolo miliona turystow.
Warto odwiedzic tam Dreamtime Cultural Centre - centrum kultury aborygenskiej, Ogrody Botaniczne gdzie mozemy zatrzymac sie na piknik, lub ZOO.
Mozna takze skorzystac z mozliwosci lowienia ryb czy tak po prostu odpoczac.
W poblizu miasta, oddalone o jakies 30km, mozemy odwiedzic jaskinie w wapieniu na terenie pasm gorskich Berserker Range.
Podazamy dalej na polnoc w kierunku Mackay...