(Canberra) Przedwyborcza rozmowa Eugeniusza Bajkowskiego z senatorem Gary Humphries

Senator Gary Humphries

Panie Senatorze, niewątpliwie zaskarbił Pan sobie wdzięczność Polonii Australijskiej - nie tylko w Australijskim Terytorium Stołecznym (ACT) lecz w całym kraju - swoim wystąpieniem w Senacie w obronie dobrego imienia Polski i Polaków podczas II Wojny Światowej. Przypomniał Pan senatorom i Australijczykom o wkładzie Polski dla ówczesnego zwycięstwa, mówił Pan także o wkładzie Polonii Australijskiej w rozwój Australii. Stanowczo zaprotestował Pan przeciwko fałszywym określeniom w niektórych australijskich mediach mówiących o „polskich”, czyli hitlerowskich obozach zagłady utworzonych przez najeźdźców w okupowanej Polsce. Czy zamierza Pan podobnie działać i nas wspierać, jeśli wygra Pan najbliższe wybory?

- Absolutnie tak! Jestem przekonany, że cierpienia polskiego narodu, Polaków podczas II Wojny Światowej, nigdy nie powinny ulec zapomnieniu. Zawsze będę bronił pamięci Polaków, Polek i polskich dzieci, których pozbawiono życia w tych okropnych latach.

Jak Pan Senator ocenia Polonię w Australijskim Terytorium Stołecznym (ACT), jej udział w życiu społecznym, kulturalnym, politycznym...

- Tak jak wiele innych społeczeństw etnicznych, kanberska Polonia od lat wnosi duży wkład w rozwój naszego miasta, stolicy kraju. Ten wkład ma nawet swoje „wcielenie fizyczne”, ponieważ wśród polskich imigrantów jest wielu budowniczych, cieśli oraz innych wykwalifikowanych pracowników, którzy uczestniczyli w budowie takich obiektów o znaczeniu narodowymi jak parlament - Stary i Nowy. Polonia wniosła wkład kulturalny, jak również wkład kulturowy. Daliście Canberze polskie święta, znajomość polskiej historii. Przynieśliście polskie festiwale i potrawy. To wzbogaciło nasze społeczeństwo, przekształciło nasze Terytorium w jedno z najbardziej kosmopolitycznych miast w Australii. Polonia również wnosi wkład w wymiarze międzynarodowym przez tworzenie mocnych więzi między ludnością Canberry i ludźmi w Polsce, Polakami. Przyczynia się to do powstawania wzajemnie korzystnej międzynarodowej przyjaźni.

Dotarły do mnie wyrażane w dziennikarskim środowisku obawy na temat przyszłości stacji SBS - zarówno Telewizji jak Radia. Czy w razie wygrania wyborów przez koalicyjny rząd 24 listopada 2007 r. SBS zostanie „dokładnie wyprana z wielokulturowości”?

- Jestem zwolennikiem obu społecznych rozgłośni radiowo-telewizyjnych, SBS i ABC. Zdecydowanie nie nie chciałbym widzieć jakichkolwiek poważnych zmian, które podważyłyby wiarygodność tych rozgłośni lub materiałów nadawanych i emitowanych przez nie. Myślę natomiast, że nadejście ery cyfrowej telewizji oraz powstanie potencjalnej możliwości wielokanałowego emitowania przez stacje telewizyjne - tak jak już teraz robi SBS - umożliwia zmieszczenie w programach zarówno wielokulturowej zawartości z której słynie SBS, jak również materiałów o wydźwięku bardziej zbliżonym do „zasadniczego nurtu” radia i telewizji w Australii.

Słyszę liczne skargi i narzekania na niedostateczny poziom usług Ministerstwa Imigracji i Obywatelstwa (DI&C), niedostateczny, niekulturalny poziom reagowania urzędników na wnioski i pytania petentów. Dotyczy to również regionalnego biura DI&C w Canberze (3 Lonsdale St., Braddon, ACT). Moje osobiste doświadczenie - w bardzo prostej sprawie - było także nader frustrujące. Czy będzie Pan interweniować w celu poprawy poziomu usług DI&C u właściwych władz i w Senacie? Może jednym z rozwiązań mogłoby być otwarcie drugiego regionalnego biura w ACT albo co najmniej rozszerzenie istniejącego?

- Zawsze jestem chętny i przygotowany do zajęcia się jakimikolwiek sprawami niepokojącymi moich wyborców. Zawsze w takich sytuacjach, mój personel i ja, regularnie zwracamy się do Ministerstwa Imigracji z zapytaniami i propozycjami rozwiązań istniejących problemów. Dlatego zawsze jestem wdzięczny za ich zgłaszanie. Biorąc pod uwagę, że w Canberze mamy dużą społeczność składającą się z osób, które tu przybyły z różnych stron świata, uważam za pożyteczne zbadanie, czy na pewno potrzebne jest obecnie drugie Biuro Regionalne - żeby łatwiej sprostać wymogom obowiązków, pracy. Chętnie zajmę się tym zagadnieniem podczas następnej kadencji.

Dlaczego Pan Senator uważa , że wyborcy w ACT powinni głosować na Pana właśnie i na rządzącą koalicję?

- Jeśli chodzi o Senat, to uważam, że mieszkańcom Australijskiego Terytorium Stołecznego (ACT) należy się taka sama reprezentacja, jak wszystkim innym mieszkańcom pozostałych stanów w Australii. Canberczycy powinni mieć możliwość zwracania się zarówno do senatora ze strony rządowej, jak i opozycji, kiedy mają problemy lub uważają, że jakieś zagadnienie powinno być załatwione inaczej. Obawiam się, że jeśli Canberczycy będą wybierać jednego laburzystowskiego senatora oraz jednego z mniejszościowego stronnictwa - to już nie będą należycie reprezentowani. Ponieważ nie będą mieli głosu w obu większych partiach. Proszę mi też pozwolić na odrobinę osobistej nuty.

Bardzo proszę.

- Myślę, że w ciągu ostatnich czterech lat byłem bardzo orędownikiem na rzecz rozwoju stolicy naszego kraju - Canberry. Przeciwstawiałem się, zarówno laburzystom jak i nawet własnemu stronnictwu, w celu zapewnienia w ACT jej wysokiego profilu i atrakcyjności. Oznaczało to, między innymi walkę o miejsca pracy, o godziwe zatrudnienie dla naszych mieszkańców. Oznaczało to, i nadal oznacza, ochronę naszego naturalnego środowiska oraz walkę o nasze narodowe instytucje. Przykładem służą drzewa w York Park, zabytkowy budynek Old Canberra House oraz Narodowa Galeria Portretowa.

W poprzedniej kadencji

• uzyskałem przekazanie przez federalne władze tamy Googong do władz Australijskiego Terytorium Stołecznego - zabezpieczając źródła dostaw wody do naszego stanu;
• ogłosiłem przekazanie 10 mln dolarów na rozszerzenie Lanyon Drive;
• uzyskałem dodatkowe fundusze dla Australian Technical College żeby ułatwić naszej młodzieży wykształcenie oraz uzyskanie kwalifikacji zawodowych.

Jestem pewny, że mam znacznie więcej do zrobienia. Dlatego jestem potrzebny na dalsze trzy lata, żeby bronić nasze społeczeństwo przeciwko pewnym posunięciom laburzystowskich władz ACT jak również zagrożenia dla naszej gospodarki. Lauburzyści zapowiadają bowiem, że ich ewentualny rząd federalny zredukuje federalną służbę administracyjną (public service) w Canberze.

Dziękuję Panu Senatorowi za rozmowę i życzę wyborczego sukcesu.

Rozmawiał Eugeniusz Bajkowski

Zdjęcie: www.garyhumphries.com