Przegląd Australijski
Image Map

Strona
główna
Australia
z oddali
Świat Tubylców
Australijskich
Wędrówki
kulinarne
Piórem,
Pędzlem i...
„Panorama”
- miesięcznik
Ostatnia aktualizacja: 29.12.2012

Zaproszenie na koncert

Przegląd Australijski, kwiecień 2007

Ernestyna Skurjat-Kozek (Puls Polonii): – Pragniemy, aby echa działań Pulsu Polonii w sprawie Tadeusza Kościuszki docierały do australijskich sfer politycznych i sygnalizowały, że Polonia działa, jest czujna i dba o swoje interesy.


Ernestynka rozdwojona między pracę redakcyjną w Pulsie Polonii a pracę społeczną przy organizacji Festiwalu

Czegoś takiego w historii najwyższego w Australii szczytu jeszcze nie było. Tego typu działań chyba nie było także wśród australijskiej Polonii na przestrzeni ostatnich lat. W lutym tego roku na Górze Kościuszki odbyła się australijska premiera muzyki skomponowanej przez naszego sławnego generała. Jego imieniem – Tadeusza Kościuszki – inny sławny Polak, podróżnik Paweł Edmund Strzelecki nazwał odkryty przez siebie najwyższy szczyt na tym kontynencie. Organizatorami koncertu „na wysokościach” byli: magazyn internetowy Polonii australijskiej Puls Polonii, zespół Sydney Windjammers oraz folklorystyczny zespół taneczny „Lajkonik”. Pani Ernestyno, skąd się wziął taki niesamowity, moim zdaniem, pomysł? Jak to się zaczęło?

– Kiedy niespodziewanie, zupełnie przez przypadek odkryliśmy, że generał Kościuszko skomponował trzy utwory muzyczne, Puls Polonii postanowił wydać je na CD w wykonaniu Moniki Kornel, z Sydney Consort Ensemble. Wkrótce na przyjęciu bożonarodzeniowym spotkałam prof. Grahama Wooda z Macquaire University, którego pasją jest muzyka i który gra na klarnecie w amatorskim zespole. Poprosiłam go o dodanie muzyki Kościuszki do ich repertuaru. Profesor Wood, popijając wino, powiedział żartem: „o tak zagramy muzykę Kościuszki na górze Kościuszki przed kamerami telewizyjnymi”. I tak to się zaczęło. Po kilku miesiącach przygotowywań na Górze Kościuszki odbyła się narodowa premiera muzyki Kościuszki. Na samym jej szczycie! Żeby ten koncert był prawdziwie polski, pełen dynamiki – do udziału zaprosiliśmy polski zespół folklorystyczny Lajkonik który zatańczył fantastyczne, dynamiczne tańce z Polski. Dołączyli do nas John Hospodaryk – jak ja go nazywam – śpiewający profesor, nauczyciel historii i kompozytor wielu piosenek country i blues na temat również Kościuszki i Strzeleckiego. Był z nami również Paul Dion, lokalny muzyk, jazzman i śpiewak i wcześniejszy śpiewak operowy w Sydney Opera, i wreszcie Sławek Kazan polski piosenkarz z Canberry, który zaśpiewał nową piosenkę na temat Strzeleckiego...

Przypuszczam, że to się teraz tak łatwo mówi: „nagraliśmy”, „zaśpiewał”, „zatańczyli”. Na łamach Przeglądu Australijskiego opisała Pani wszystkie perypetie z tym związane...

– O tak, to wszystko było trudne, wiele problemów trzeba było rozwiązać. Ten szczyt był logistycznie skomplikowany. Firma budująca toalety zabrała wprawdzie nasze rzeczy na szczyt, ale z powrotem musieliśmy zabrać je sami. Pożyczyliśmy również drewniane taczki, aby załadować wzmacniacze i wspólnymi siłami pchaliśmy je na szczyt góry. Prognozy pogody na ten dzień nie były najlepsze, ale udało się! Graliśmy do pięknego niebieskiego nieba, słońca, i nawet wiatr był tak miły, że nie wiał. Po koncercie dyrektor Parku Narodowego Kościuszki powiedział nam, że w historii Góry Kościuszki taki koncert nigdy się wcześniej nie odbył, ani żaden inny.

Zapytam wprost: po co ten ogromny wysiłek?

– Uważam, że Australijczycy powinni wiedzieć więcej o Kościuszce i dlatego planujemy, że festiwal na górze Kościuszki w Jindabyne i w Cooma będzie odbywać się co roku. Chcemy w ten sposób przekonać także Australijczyków, że Tadeusz Kościuszko to nie tylko nasz bohater, ale their national icon. Pragniemy, aby echa działań Pulsu Polonii w sprawie Tadeusza Kościuszki docierały do australijskich sfer politycznych i sygnalizowały, że Polonia działa, jest czujna i dba o swoje interesy.

Jest oczywiście w naszym interesie, aby przypominać tymże sferom o znaczącym wkładzie Polaków w budowę nowoczesnej Australii. Jest w naszym interesie informować Australijczyków na temat jakże zasłużonej, kolorowej, atrakcyjnej, (a nawet kontrowersyjnej – nie szkodzi!) postaci, jaką był Paweł Strzelecki.

Kopiec Kosciuszki w Krakowie jesienią
Fot: Tomasz  Binkowski (Krakow)

Planujemy teraz wystawę fotograficzną, która ukaże podobieństwa między Górą Kościuszki, a Kopcem Kościuszki, czyli symboliczną mogiłą Naczelnika, która swym kształtem przypominała łagodny szczyt, najwyższy w Australii, na który 167 lat temu patrzył Strzelecki. Na nasze specjalne zamówienie przepięknych zdjęć Kopca dokonał znany fotoreporter Marcin Olesiński, współpracownik polskiej edycji National Geographic. Samą Górę Kościuszki, również od zachodniej strony (skąd przyszedł Strzelecki) obfotografowaliśmy wspólnymi redakcyjnymi siłami.

Pomówmy więc o programie najbliższego koncertu. Wiem, że jest bardzo bogaty i dość szczegółowy.

– W sobotę, 28 kwietnia, w Jindabyne „Memorial Hall”, przy Kosciuszko Road, o godzinie 11 przed południem nastąpi oficjalne otwarcie „Mound & Mount Kosciuszko Festival Exhibition” . W obecności lokalnych notabli Konsul Generalny RP prof. Ryszard Sarkowicz wręczy dar - kolorowe fotografie Kopca Kościuszki i koncertu na Górze Kościuszki Dyrekcji National Kosciuszko Park i Snowy River Shire Council. Wśród eksponatów zobaczymy kopię znanego, gigantycznego obrazu Williama Charlesa Piguenit'a "Kosciusko" (1903 r.) ze zbiorów Art Gallery of New South Wales, co zawdzięczamy staraniom dwóch pań: konserwatora dzieł sztuki Art Gallery Barbary Aleksandrowicz-Dąbrowy oraz kierowniczki szkoły sobotniej w North Ryde - Eli Cesarskiej. Kopię sponsoruje Polish Educational Society.

Po południu koncert, w czasie którego odbędzie się australijska premiera Tańców Kościuszki w wykonaniu zespołów folklorystycznych: Lajkonik i Syrenka; będą też występy artystów polonijnych i australijskich. Wystąpią dwie 13-letnie piosenkarki: Oliwia Kierdal (światowa prapremiera skomponowanej przez nią piosenki „Strzelecki, Strzelecki”) oraz Alicja Polak, a także John Hospodaryk, Halina Gad, Krzysztof Małek, Sławek Kazan, Jacek (student z Polski), Adam Wąsiel, Joasia Gad oraz Basia Kierdal oraz zespół Pol-Hop. Paweł Kierdal przyjął rolę asystenta konferansjera. Konferansjerem będzie Tom Barry, potomek irlandzkiego skazańca, prezes lokalnego Heritage Association. Z australijskich artystów warto wymienić The Sydney Windjammers, z którymi zagra Krzysztof Gad; rodzeństwo czeskiego pochodzenia Vinz i Jarka Wichta, znany jazzman Paul Dion, Snowy Centenary Choir i akordeonista David Turner.

W niedzielę, 29 kwietnia o ósmej rano - msza św. pod pomnikiem P.E. Strzeleckiego w parku nad malowniczym jeziorem Jindabyne. Celebrować ją będzie ksiądz prowincjał Tadeusz Przybylak. Modlić się będziemy za duszę Pawła Strzeleckiego, Tadeusza Kościuszki i zasłużonego dla tych stron śp. ks. Wally Stefańskiego.

Następnie z Jindabyne przenosimy się do Centennial Park w Cooma. Tu od 9 rano rozbrzmiewać będzie polska muzyka z płyt, a o 11 rano rozpocznie się koncert, który poprowadzi redaktor Alyson Hulley-Jefferies of Bega Radio.

Rotary Club organizuje Polish Market Day w parku z wielką sceną. Będą stoiska z pamiątkami oraz (również) polskimi potrawami; będą dwie wystawy: w jednym namiocie wystawione będą eksponaty Rodziny Strzeleckich, a w drugim kolorowe fotografie „Mound & Mound Kosciuszko”.

Od 11 rano do 2 po południu występy polonijnych i australijskich występów na scenie w Cooma Park tuż obok Cooma School of Music. Prócz wymienionych już artystów występujących w Jindabyne zobaczymy jeszcze młodzież z Cooma Dance Company oraz piosenkarzy Jima Lay i Roberta McCullocha.

Wspomniała Pani o obrazie Williama Charlesa Piguenit'a "Kosciusko"...

– To nie jest jedyny obraz Tadeusza Kościuszki w Australii. W zbiorach Art Gallery of New South Wales znajdują się TRZY obrazy Góry Kościuszki: wspomnianego już W.Ch.Piguenita oraz Willa Ashtona („Kosciusko”) i Howarda Ashtona („Last of the trees, Kosciusko”).

Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia.

Rozmawiała Lidia Mikołajewska


Poleć ten artykuł znajomemu | zobacz co słychać na forum
Copyright © Przegląd Australijski 2004-2011