Przegląd Australijski
Image Map

Strona
główna
Australia
z oddali
Świat Tubylców
Australijskich
Wędrówki
kulinarne
Piórem,
Pędzlem i...
„Panorama”
- miesięcznik
Ostatnia aktualizacja: 29.12.2012

Mini budżet i demonstracje, czyli...

Przegląd Australijski, luty 2009

...początek nowej sesji parlamentarnej


Eugeniusz Bajkowski z Canberry dla Przeglądu Australijskiego

Trudno o bardziej spektakularny i dramatyczny początek pierwszej w tym roku sesji federalnego parlamentu w Canberze.

Najpierw była burzliwa protestacyjna demonstracja aborygeńskich i pro-aborygeńskich aktywistów w gmachu Wysokiego Sądu Australii oburzonych oddaleniem przez najwyższą w kraju instancję sądową skargi na rozpoczętą przez poprzedni konserwatywny rząd Johna Howarda bardzo kontrowersyjnej federalnej interwencji w codzienne życie na zamieszkałych przez Aborygenów terenach Północnego Terytorium. Potem demonstranci urządzili hałaśliwą manifestację w federalnym parlamencie. Jednak zdecydowanie nie był to najlepszy dzień dla urządzenia protestu obliczonego na obszerny krajowy i międzynarodowy rozgłos.

Przebojem tego i następnych dni stały się federalny mini-budżet oraz kolejne, doraźne obniżenie o cały punkt oficjalnej pieniężnej stopy procentowej przez australijski centralny bank - Reserve Bank of Australia (RBA). Oficjalna stopa procentowa obecnie wynosi 3,25%. Jest najniższą od 39 lat. Co więcej - konserwatywna liberalna-narodowa (agrarna) opozycja prawie natychmiast zapowiedziała zwalczanie rządowego anty-recesyjnego pakietu w obu izbach federalnego parlamentu. Ze swej strony, uzasadniając bezprecedensową wielkość proponowanych wydatków, premier Kevin Rudd ostrzega, że bez radykalnych kontr-recesyjnych posunięć Australii może grozić ekonomiczna zagłada. Retoryka polityczna staje się coraz bardziej zaczepna i barwna. Szczególnie w kuluarach ale nawet w strzępach trafiających do środków przekazu - nie tylko docierających ale również publikowanych po wyczulonej na polityczne i inne presje auto-kontroli redakcjnej.

Mini-budżet

Nadzwyczajne czasy wymagają nadzwyczajnych zabiegów ponownie twierdzi federalny premier Kevin Rudd. Wskutek tego, zamiast zapowiadanej w maju ubiegłego roku wysokiej, potem kilka miesięcy później wymiernie mniejszej federalnej nadwyżki budżetowej Australię czeka rekordowo wielki deficyt. Powodem dramatycznego przejścia z wysokich nadwyżek do deficytowego budżetowania jest sfinansowanie nadzwyczajnego, precedensowo radykalnego, bardzo interwencyjnego, antyrecesyjnego monetarno-fiskalnego pakietu ekonomicznego.

Nowy, tym razem już czterdziesto-dwu miliardowy federalny mini-budżet, w znacznej mierze jest również politycznie zaczepny. Premier Rudd wyraźnie wykorzystał tę okazję do przekazania swojej opinii - w parlamencie i środkach przekazu - na temat agresywnego „fundamentalistycznego neo-liberalizmu” (mówił o fundamentalistach wolnego rynku) będącego - jego zdaniem - najważniejszym powodem obecnego globalnego kryzysu kredytowo-finansowo-ekonomicznego. Niewątpliwie stanowi to ambitną próbę utożsamienia nie tylko globalnych lecz, przede wszystkim, krajowych problemów ekonomicznych z polityczną platformą, filozofią, ideologicznym nastawieniem, polityczno-ekonomicznymi praktykami federalne,j liberalno-narodowej opozycji. Myślę, że laburzystowska propaganda teraz postara się obarczyć liberalno-narodową koalicję współodpowiedzialnością nie tylko za spowodowanie kryzysowej sytuacji ale - najbardziej - za ideologicznie obsesyjne torpedowanie antyrecesyjnych posunięć rządu. Przywódca opozycji Malcolm Turnbull poszedł na wielkie polityczne ryzyko zapowiadając, że liberalno-narodowa koalicja sprzeciwia się niektórym istotnym aspektom mini-budżetu. Uważa, że nowy antyrecesyjny pakiet powinien być znacznie skromniejszy, „bardziej właściwy”, w granicach $15mld do $20 mld. mld. Opozycja szczególnie sprzeciwia się wypłacaniu gotówkowych bonifikat oraz dodatkowym grantom dla szkół (na remonty i rozwój infrastruktury). Uważa, że zamiast tego należy zwiększyć i przyspieszyć ulgi podatkowe.

Moim zdaniem niektóre, choć wcale nie wszystkie składniki mini budżetu, może okażą się przesadnie populistyczne, nawet wadliwe. Natomiast tak ostry, prawie wściekły opór opozycji jest przesadny. Widzimy klasyczną, ostrą rozgrywkę polityczną. Liberalny i opozycyjny przywódca Malcolm Turnbull prawdopodobnie dał się sprowokować.

Tym bardziej, że w tym samym dniu australijski centralny bank - Reserve Bank of Australia - zredukował oficjalną stopę procentową o cały punkt procentowy do 3,25 proc. rocznie. Jest to najniższa stopa procentowa od 39 lat.

Niestety, mini-budżet zapowiada obniżenie wzrostu Produktu Krajowego Brutto Australii do około 1% w bieżącym roku finansowym oraz tylko 0,75 w 2009 -2010 r. Bezrobocie ma wzrosnąć do 7% co oznacza, że pracę straci jeszcze około 300 000 osób. Wciąż jest to lepsza perspektywa niż sytuacja gospodarcza w Stanach Zjednoczonych, większości ekonomicznie rozwiniętych krajach. Premier Rudd podkreślił, że globalny kryzys ekonomiczny, spowodowany nadmierną chciwością niektórych amerykańskich koncernów, stale pogarsza się. Federalny rząd nie potrafi temu zapobiec lecz uczyni wszystko żeby osłonić Australię przed ujemnymi skutkami globalnej recesji.

Prezentacja mini-budżetu była starannie wyreżyserowana, obszernie udramatyzowana Najpierw nagle zwołano dziennikarzy należących do zespołu parlamentarnych sprawozdawców do dwugodzinnego „zamknięcia mini-budżetowego”.w parlamencie. Potem odbyła się nadzwyczajna konferencja prasowa premiera w asyście federalnych ministrów ekonomii i finansów - prezentująca drugi już nadzwyczajny, antyrecesyjny rządowy pakiet interwencyjny. Tym razem mający kosztować $42 mld i spowodować federalny deficyt budżetowy wysokości około $135 mld w okresie następnych czterech lat.

W swoim przemówieniu radiowo-telewizyjnym do narodu, komunikatach prasowych federalny premier Kevin Rudd określa niedobór budżetowy jako „przejściowy". Rząd zacznie stopniowo redukować deficyt i gromadzić nadwyżki jak tylko stopa wzrostu ekonomicznego powróci do „przeciętnej tendencji albo wyżej”.["Return to normal trend growth or above"].

Prezentowany jako „$42-miliardowy państwowotwórczy i pracotwórczy plan” ["$42 billion nation building and jobs plan"], minibudżet przede wszystkim jest skierowany na odbudowanie zaufania konsumentów, producentów i inwestorów w ekonomiczną przyszłość Australii, wspieranie popytu oraz rozbudowę narodowej infrastruktury. Ma pięć kluczowych aspektów:

  • Doraźna finansowa pomoc dla rodzin, m. in. nowy wymierny, zastrzyk gotówki bezpośrednio do kieszeni około 8,8 milionów Australijczyków.
  • Rozbudowa infrastruktury, włącznie z wymiernym dofinansowaniem edukacji, usprawnieniem kołowych arterii transportowych.
  • Wprowadzenie wysokiej, wprawdzie tymczasowej, inwestycyjnej ulgi podatkowej dla małego biznesu.
  • Wybiórcze wspieranie budownictwa mieszkaniowego.
  • Rozbudowę i usprawnienie szkolnej infrastruktury

W skrócie konkretnie oznacza to wydanie $12.7 mld na materialną pomoc dla rodzin, m. in.

  • jednorazowa bonifikata wysokości $950 dla rodzin zarabiających mniej niż $80.000 rocznie, $650 dla zarabiających od $80.000 do $90.000 oraz $300 dla zarabiających od $90.000 do $100.000.
  • $950 dla rodzin z jednym chlebodawcą zarabiającym nie więcej niż $150.000 rocznie oraz dla mało i średnio zarabiających: z jednym dzieckiem w szkole, studentów, uczniów przyuczanych do zawodu [apprentices] i rolników dotkniętych suszą.
  • $14,7 mld na infrastrukturę szkolnictwa podstawowego, m. in. do $200.000 odnowienie budynków szkolnych. Na to spowodować zbudowanie lub „poprawienie" 9540 szkół w całej Australii.
  • $2,7 mld na 30-procentową ulgę podatkową dla malego biznesu na zakup nowego sprzętu.
  • $10,5 mld na ołacenie kosztów insulacji "około 2,7 mln. australiskich domóstw"
  • Sfinasowanie zbudowania 20.000 nowych „społecznie potrzebnych” domów dla personelu resortu obrony.
  • $890 mln na naprawienie i budowę autostrad, szos i dróg.

Premier Rudd powiedział również, że federalny rząd pracuje nad pakietem ekonomicznym mającym wzmocnić rynek pracy. W międzyczasie mini-budżet ma ocalić lub stworzyć około 90.000 miejsc pracy.

Pierwsze reakcje środków przekazu I rzeczników prywatnego sektora są dodatnie.

Eugeniusz Bajkowski

Canberra, 3-4 lutego 2009 r.


Poleć ten artykuł znajomemu | zobacz co słychać na forum
Copyright © Przegląd Australijski 2004-2011