Co roku wplywa ich do zatoki Hervey ponad 3 tysiace, kiedy to zbaczajac z drogi ku Antarktyce zatrzymuja sie w zatoce. To niesamowity widok i mysle ze dopoki sie nie zobaczy, nikt nie zdaje sobie sprawy z wielkosci tego ssaka.

Z tych tez wzgledow, niegdys mala miejscowosc rozrosla sie do obecnych czterech i pol tysiaca mieszkancow. Glowna ulica Hervey Bay to Esplanade wzdluz ktorej znajduja sie centra informacji turystycznej, hotele, B&B oraz apartamenty do wynajecia. Jest wiele ofert wycieczek po zatoce obejmujacych nie tylko rejsy ale takze snorkelling, wynajem skutera wodnego czy wypozyczenie rowerow.

My wybralismy sie na weekend do Hervey Bay cala rodzinka, to znaczy ja i trojka moich dzieci: maz i dwa koty. Kociakom podobala sie nawet 3 godzinna podroz autem, potem jednak zostaly zamkniete w pokoju na caly dzien. Zarezerwowalismy wycieczke na „40’ Glass Bottom Boat” ktora w cenie $62 obejmowala rejs po zatoce, snorkelling po rafie koralowej, karmienie i podpatrywanie rybek i zolwii oraz poranna herbatke i BBQ na malej wyspie.

Wsrod okazow rafy koralowej mozna zobaczyc z bliska czy dotknac fragment jak na zdjeciu ponizej, ktory ma okolo 400 lat. Niestety moj wirus nie pozwolil mi na kapiel w wodzie i pozostalo mi ogladanie rybek i rafy przez dno lodzi :-)

Warto oczywiscie zabrac ze soba aparat fotograficzny do robienia zdjec pod woda. Milosnikom nurkowania polecam kamere ze zdjecia ponizej. Dodam ze kamera ta robi takze zdjecia ponad powierzchnia.

Po ponad godzinnej sesji nurkowania czas przyszedl na lunch. Na lunch dobilismy do malej wysepki w zatoce. Nim odpoczelismy posilek zostal juz przygotowany. Potem tylko jedzonko, znowu odpoczynek i powrot do portu. I tak czas ten zlecial szybciutko.

Jeszcze tylko pozno-popoludniowy spacer po plazy w zatoce i w droge do kociakow bo nastepnego dnia wracamy do domu.

« Canbera ciag dalszy | Strona główna