Budują typowy australijski dom – fotoreportaż
Autor: Stan Guzinski 12 marca 2004
Australijskie budownictwo jest inne niz polskie. Bylo juz przez nas troche opisywane w dziale. Krytycznie wspominal o nim Jacek (i wiele mial racji).
Jak to jest naprawde – zastanawiaja sie czytelnicy. Australia, dostatni i rozwiniety kraj, a budowac nie potrafia? Obraz podobno mowi wiecej niz 1000 slow, a wiec … niechaj przemowi.
Kilka dni temu syn powiadomil mnie, ze niedaleko nas znow beda budowac dom (nie dziwota to, w ciagu ostatnich 2-3 lat, nowych domow w okolicy powstalo bardzo duzo, najczesciej po wyburzeniu starych). Rzeczywiscie, wizja lokalna pozwolila stwierdzic, ze teren jest nalezycie zniwelowany i oczyszczony ze smieci i gruzu po poprzedniku.
Dzis, po powrocie ze szkoly syn oznajmil: ROZPOCZELI !!!
Zapamietajmy tę datę – 12.03.2004
Polecialem tam z aparatem i tez rozpoczynam – Fotoreportaż pt. DOM BUDUJĄ.
Nie wiem czy to bedzie jeden dom, czy moze dwie waskie kiszki na jednej parceli. Nie wiem czy bedzie ladny, czy brzydki. Nie wiem wreszcie jak dlugo beda budowac.
Wiem tylko, ze chce ten proces tworzenia zdokumentowac fotograficznie i opatrzyc swoimi niefachowymi komentarzami. Jesli w gronie czytelnikow znajdzie sie fachowiec-budowlaniec, to chetnie przyjme jego pomoc, jako komentatora-konsultanta.
Kliknij na zdjecie, aby zobaczyc powiekszenie.
START – 12.03.2004
- 12.03.2004 – Widok ogolny. Slonce juz nisko.
- 12.03.2004 – Ta sama dzialka pod innym kątem
- 12.03.2004 – Trencze pod fundamenty. Biale rury to kanalizacja.
- 12.03.2004 – zbrojenie
- 15.03.2004 – Zbrojenie juz na miejscu. Latwo zauwazyc, ze w Australii piwnica to przeżytek.
- 15.03.2004 – Juz widac, ze to beda dwie kiszki. Odleglosc pomiedzy fundamentami wynosi okolo 2,5 m.
- 17.03.2004 – Dzis w Adeli slonecznie, bezchmurnie i cieplo. Zalali fundament po prawej …
- 17.03.2004 – … a wczoraj – ten po lewej. Widac juz gdzie bedzie wejscie i pierwszy zarys pomieszczen.
- 17.03.2004 – Zapuscilem sie wgląb – mierzac (krokami) powierzchnie fundamentow. W przyblizeniu: dlugosc = 24 m; szerokosc = 7,0 m. Czyli kazdy domek bedzie mial po okolo 170 m.kw.
- 17.03.2004 – Odleglosc fundamentu, do plotu, to niecale 6 metrow. Wielkich terenow zielonych nie przewidziano. Jest to zgodne z dosc popularnym ostatnio modelem „low maintenance”, co oznacza „nie bedziesz sie musial duzo zajmowac ogrodem” (bo nie bedziesz go mial).
- 01.05.2014 – A jednak rozpoczeto konstrukcje jeszcze w kwietniu. Najpierw trzeba bylo przywiezc zapalki.
- 01.05.2014 – … a potem mozna juz z nich budowac.
- 01.05.2014 – Widac juz zarysy okien.
- 01.05.2014 – Szczegol konstrukcji
- 08.05.2004 – Konstrukcja juz stoi
- 08.05.2004 – … po lewej i po prawej.
- 08.05.2004 – Elementy konstukcji dachu leżą czekajac na montaz. Wysokiego strychu raczej nie bedzie.
- 08.05.2004 – W srodku tez oszczednie. Korytarzyk pośrodku domku jest wąski.
- 22.05.2004 – Cieśle zakonczyli swe dzielo. Brakuje tylko wiechy.
- 22.05.2004 – Okna wstawione. Niestety … wszystkie z pojedynczymi szybami, sprawdzalem. A mialem nadzieje. Dopuki standard nie bedzie tego wymagal, to pojedyncze szyby beda krolowaly w australijskim budownictwie.
- 22.05.2004 – Tory kablowe polozone, przewody schludnie rozprowadzone.
- 22.05.2004 – Połączenia konstrukcji dachu
- 22.05.2004 – A to bedzie gniazdko elektryczne
- 06.06.2004 – Dzis w Adelaide jest lekkie zachmurzenie, wiaterek i 16 st.C. Przywiezli cegly. Ten domek bedzie czerwony – od frontu.
- 06.06.2004 – Boczne sciany beda chyba koloru bezowo-glinianego. Ten kolor jest o wiele brzydszy, ale calkiem tu popularny.
- 06.06.2004 – Prace blacharskie na dachu trwaja.
- 06.06.2004 – Rozprowadzone zostaly przewody wody zimnej i cieplej. Od wielu lat stosuje sie tu prawie wylacznie lekkie rurki miedziane.
- 20.06.2004 – Nowy dach widziany od ulicy
- 20.06.2004 – Od zaplecza
- 20.06.2004 – … i od środka. Latem, w przestrzeni poddasza bedzie bardzo goraco. Aby to troche zlagodzic zaklada sie wentylatory, nie naleza one jednak do wyposazenia standardowego. Poddasze jest niskie i niezagospodarowane.
- 20.06.2004 – Kto powiedzial, ze australijscy dekarze nie pija piwa … w pracy? A moze to zostalo po elektrykach?
- 26.06.2004 – Niech sie mury pna do gory. Sciany boczne z cegly brunatnej, spojenia staranne.
- 26.06.2004 – Od frontu cegla czerwona, ale wykonanie spojen wskazuje na to, ze ta sciana bedzie otynkowana.
- 26.06.2004 – Polączenie scian z drewnianym szkieletem
- 26.06.2004 – Sąsiedniego domku murarze jeszcze nie zaczeli. Widoczna metalowa siatka jest przeciwko termitom.
- 08.08.2004 – Mury pną sie do gory, ale niezbyt szybko. Minelo poltora miesiaca i przybylo nieco scian.
- 08.08.2004 – Niektore sciany prawie ukonczone.
- 08.08.2004 – … prawie.
- 08.08.2004 – Podobno te mury stawia jeden fachowiec. Tak mowi syn, ktory chodzi tedy do szkoly. Oprocz tego, ostatnie tygodnie w Adelaide byly bardzo dżdżyste.
- 12.09.2004 – No tak, drzwi zastalem zamkniete. Juz nie wejdziemy do srodka, ale moze uda sie pozaglądac?
- 12.09.2004 – Jeszcze nie zamontowali drzwi garazowych. Sciany i sufit sa juz wykonczone plyta gipsowa.
- 12.09.2004 – Od zaplecza tez wejsc sie nie da – probowalem (z kronikarskiego obowiazku). Nad drzwiami widac welne mineralna, ktora izoluje caly domek. Ukladaja ja pomiedzy sciana z cegly, a plyta gipsowa.
- 12.09.2004 – To zdjecie zostalo zrobione przez szybe. Widac dom na przestrzal (z tylu drzwi wejsciowe). Mozna to chyba nazwac „stanem surowym zamknietym”. Wszystkie sciany i sufity sa juz pokryte plyta gipsowa – zwana tu „gyprock’iem”. Krawedzie pomiedzy scianami, a sufitami nie sa jeszcze wykonczone. Podloga betonowa; na to pojdzie wykladzina dywanowa i … gotowe. To bedzie otwarta kuchnia z jadalnia i salonem. Mebelki nie pochodza z wytwornego skladu. Plyta pazdzierzowa, oklejona laminatem.
- 19.09.2004 – Jeszcze rzut oka na izolacje. Niedlugo juz jej nie zobaczymy.
- 19.09.2004 – Prace we wnetrzu trwają. Krawedzie pomiedzy sufitem, a scianami sa juz wykonczone. Kuchnia nabiera ksztaltu … bolesnie standardowego.
- 19.09.2004 – … a tak ona wyglada w domku – blizniaku.
- 03.10.2004 – Sciany frontowe otynkowano. Sciany boczne z cagly, starannie wykonczone.
- 03.10.2004 – Sciany w srodku – z plyt gipsowych. Widac spojenia miedzy plytami oraz pomiedzy scianami, a sufitem. Plyty scian przybijane sa gwozdziami, a plyty sufitu trzymaja sie na wkretach. Szpary pomiedzy nimi, ani inne drobne niedokladnosci, nie maja wielkiego znaczenia. Nie beda widoczne.
- 03.10.2004 – W drugim domku, pomimo zalozenia scian (i okien – juz od dawna), nie ma jeszcze drzwi wejsciowych. Dzieki temu mozna bylo zajrzec do srodka. To chyba juz ostatnia okazja.
- 17.10.2004 – Sa juz skrzynki z licznikami, kompletne rynny … brak jeszcze tylko plotu pomiedzy dwiema posesjami. Nietrudno sie domyslic, ze wszystkie widoczne na tym zdjeciu okna, juz niedlugo beda wychodzily na PLOT. Jest to chyba jednak lepsze od widoku na sypialnie sasiada – z dwoch metrow.
- 17.10.2004 – Za garazem jest male patio. Po drugiej stronie budynkow tez sa okna – one rowniez beda wychodzily na ploty, choc niektore z pewnej odleglosci.
- 12.12.2004 – No i pomalowali fasade … na śliwkowo. Drzwi garazowe bronia dostepu do zaplecza.
- 12.12.2004 – … a tu brakuje tylko lampy.
- 12.12.2004 – Wnetrze wymalowane na bialo i wysprzatane – wykladzina dywanowa i punkt swietlny – to jedynie co pozostalo do zrobienia. Uwaga zdjecia wnetrza robione przez szybe – stad te smugi i cienie.
- 12.12.2004 – Blat kuchenny
- 12.12.2004 – Ostatnia wizyta na zapleczu. W kilka dni po zrobieniu tych zdjec, ustawiono prowizoryczny plot pomiedzy domkami. Juz nie mozna tam wchodzic. Tu widac wyjscie, z ktorego beda korzystac gospodarze, chcąc zażyc relaksu w swym „ogrodku”, zrobic barbie w towarzystwie gosci lub moze wywiesic pranie.
- 12.12.2004 – Miejsca na te aktywnosci nie bedzie wiele, ale niektorzy to lubia, bo nie ma roboty z utrzymaniem terenow zielonych. KONIEC FOTOREPORTAZU