Strona powstala 27.08.2001

 

Strona Gł�wna

Kontakt

O stronie

Szukaj: wedlug slow kluczowych - wedlug pytan

AustraLink.pl


Image Map

 

REKINY
 

Rekiny zaatakowaly 10 km od centrum miasta. Co dalej? Co z nimi zrobic?

Rekin w klatce
 


Rekiny zaatakowaly 10 km od centrum miasta. Co dalej? Co z nimi zrobic?

16 grudnia 2004 czterej nastolatkowie spotkali sie oko w oko z dwoma wielkimi rekinami. Jeden z chlopcow nie przezyl tego wydarzenia.

Adam, Andrew, Ty i Nick plywali lodzia okolo 300 metrow od brzegu popularnej adelajdzkiej plazy West Beach (okolo 10 km od centrum Adelaide). Andrew plywal na desce i wlasnie wrocil na poklad lodzi. Pare chwil pozniej Nick wyskoczyl z lodzi do wody i od razu wpadl w paszcze ogromnego rekina "wiekszego od naszej 15-stopowej lodki" - jak powiedzial Andrew.

Ty, ktory w pierwszej chwili sadzil, ze to wielki delfin, sam o malo nie stal sie ofiara: "Nick, przed skokiem zapytal mnie czy poplywam z nim, ale nie czekal. Mial juz zdjeta koszulke, spieszyl sie do wody."

Rekin zlapal Nicka za reke i ciagnal go. Chlopiec robil co mogl, aby sie uwolnic. Nie poddawal sie. Koledzy widzieli jak wielokrotnie uderzal rekina, ktory odciagal go coraz dalej od lodzi.

"Kiedy to sie dzialo, wrzeszczelismy. Bylismy przestraszeni, co moglismy zrobic? Gdybyscie widzieli jaki on byl niewiarygodnie wielki."

"Wracajac w kierunku plazy krzyczelismy do ludzi, aby uciekali z wody, ale wiekszosc z nich smiala sie z nas."

Koledzy wspominaja Nicka jako najwspanialszego przyjaciela, ktory zyl odwaznie, pelna piersia. Nick wychowal sie w miejscowosci Androssan (2500 mieszkancow), na polwyspie York, po przeciwnej stronie Zatoki Sw. Wincentego. Mala, zżyta spolecznosc przybrzeznego Androssan, przezyla szok na wiesc o smierci Nicka. Wielu ludzi plakalo, zbierajac sie na glownej ulicy.

 

*      *      *

 

Po smiertelnym ataku rekinow wladze Australii Poludniowej wprowadzily zarzadzenie o natychmiastowym ich odstrzale, o ile zagrazaja miejscowym plazom. Jednoczesnie stwierdzono, ze trudno bedzie zlapac lub zastrzelic rekina, ktory spowodowal smierc Nicka P. Wody przybrzezne byly patrolowane w poszukiwaniu dwoch rekinow i fragmentow ciala ofiary.

Rodzice Nicka powiedzieli, ze wcale nie oczekuja zabicia rekina winowajcy, raczej domagaja sie lepszego programu ochrony plaz. "Morze jest domena rekinow, a my wcale nie popieramy prowadzonego na slepo ich odstrzalu." - powiedzial Philip P. - ojciec Nicka. Zasugerowal on, aby rozszerzyc program elektronicznego oznaczania rekinow, co pozwoliloby sledzic ich ruchy i ostrzegac plazowiczow.

Na kilka dni zostaly wprowadzone patrole lotnicze, wodne i ladowe wzdluz calego 61-kilometrowego pasa nadmorskiego nalezacego do aglomeracji Adelaide, az do unormowania sie sytuacji.

Policja wraz z urzednikami ochrony przyrody patroluje lodziami wybrzeze. Na pomoc przybyl statek rybacki z Port Lincoln. Maja zezwolenie na zastrzelenie kazdego rekina, ktory moze stanowic zagrozenie, ale beda sie starac najpierw odstraszyc go w kierunku glebszych wod. Westpac Bank oglosil, ze chce czesciowo ufundowac helikopter do obserwacji rekinow.

 

*      *      *

 

 

 

*      *      *

 

John C. - mieszkaniec Henley Beach, dzielnicy sasiadujacej z West Beach, gdzie mial miejsce atak rekinow, nie przerwal korzystania z kapieli morskich pomimo niedawnego wypadku, ktory wydarzyl sie zaledwie o kilkaset metrow dalej.

50-letni John uprawia plywnie codziennie i wie o tragicznym wydarzeniu, ale sadzi, ze ryzyko kolejnego ataku jest niewielkie. Ma on doswiadczenie w podwodnym polowaniu na ryby i pewna wiedze o rekinach. Twierdzi, ze zawsze trzeba byc ostroznym i na pewno nie nalezy wyplywac pol kilometra od brzegu.

 

*      *      *

 

Eksperci sa zaskoczeni tym, ze dwa ogromne rekiny z gatunku Great White znalazly sie tak blisko brzegu, a przede wszystkim tym, ze zaatakowaly jako para. Powstaly rozne teorie probujace wytlumaczyc to zjawisko:

 

teoria 1

Duze opady deszczu, ktore niespodziewanie nawiedzily Adelaide tydzien wczesniej, spowodowaly nagle splyniecie do rzeki roznych resztek organicznych, ktore pozniej znalazly sie w morzu. Te zapachy mogly zwabic rekiny w poblize brzegu. Rekiny maja bardzo czuly wech, potrafia wyczuc jedzenie nawet przy stezeniu jednej czesci na milion.

John West, ekspert z Taronga ZOO zajmujacy sie rekinami, powiedzial, ze atak ktory mial miejsce w Sydney Harbour w roku 2002, tez byl poprzedzony silnymi deszczami. "Kiedy cisnienie sie zmienia i pada deszcz, one wiedza, ze powinny pokrecic sie troche w okolicach ujsc rzek."

Mniejszy z pary rekinow mogl plynac w slad za wiekszym, w oczekiwaniu ze ten cos znajdzie.

 

teoria 2

Oba rekiny mogly byc matkami, ktore niedawno urodzily mlode - powiedziala Dr Rachel Robbins, badacz z Sydney University of Technology, zamieszkala w Adelaide. O tej porze roku rekiny udaja sie w gore zatoki Sw. Wincentego, gdyz wody tam sa cieple i plytkie. Mogly one nic nie jesc do czasu porodu i obecnie byc bardzo glodne. Wracaly w kierunku otwartych wod, na poludnie, wzdluz brzegu.

 

teoria 3

Zmniejszony limit odlowu snappera spowodowal powiekszenie populacji tej ryby w Zatoce Sw. Wincentego, a to przyciagnelo rekiny.

 

teoria 4

Dyrektor jednego z osrodkow badawczych University of Adelaide powiedzial, ze dwa rekiny mogly byc blisko siebie, gdyz wlasnie sp�lkowaly. Rekiny atakujace parami to zjawisko prawie nieznane, dlatego mozna sie domyslac, ze byl to samiec i samica, w dodatku w stanie pobudzenia.

 

teoria 5

Rekiny mogly polowac na delfiny, ktore wlasnie w tych okolicach (adelajdzkie wody przybrzezne i Port River) i w tym okresie rodza mlode.

 

Barry Bruce, naukowiec z Hobart, badacz rekinow, pracownik CSIRO, powiedzial natomiast, ze byl to klasyczny przyklad na to, jak mozna sie znalezc w niewlasciwym miejscu i w niewlasciwym czasie: "Nasza wiedza mowi, ze rekiny NIE poluja na ludzi."

 

*      *      *

 

Rolf Czabayski, 63-letni zawodowy lowca rekinow, podjal zobowiazanie, ze zlapie zabojce Nicka P. Wolalby on jednak nie zabijac zwierzecia, lecz odstraszyc je od wod przybrzeznych, poprzez zlapanie, a nastepnie wypuszczenie go na wolnosc.

Po apelu ojca Nicka, o oznaczanie rekinow elektronicznymi znacznikami, Pan Czabayski zaoferowal ze zrobi to za darmo. Normalnie taka operacja kosztuje 10 tysiecy A$.

Inny lowca rekinow, Andre Georgescu powiedzial jednak, ze ten rekin, jak rowniez inne duze rekiny operujace w poblizu plaz, powinny byc zlikwidowane, gdyz stanowia stale zagrozenie. Andre, w latach 1973 - 1997, upolowal 39 rekinow Great White. Jest on rowniez autorem dokumentacji na temat tych budzacych strach zwierzat. "Ten rekin zrobi to znowu." - mowi Andre.

Innego zdania jest Pan Czabayski, ktory od roku 1976 oznaczyl 178 rekinow Great White, a zabil okolo pol tuzina, zanim to zostalo zabronione. Uwaza on, ze zlapanie i uwolnienie rekina skutecznie go odstraszy od odwiedzania niebezpiecznego dla niego regionu.

 

oprac. SG - na podstawie artykulow z lokalnej prasy - grudzien 2004


powrot do gory

Rekin w klatce

Notatka prasowa z konca czerwca 2003:

Urzednicy Ministerstwa Rolnictwa Lesnictwa i Zasobow Naturalnych Poludniowej Australii (PIRSA www.pir.sa.gov.au ) podejma dzis (sobota) probe uwolnienia 4-metrowego rekina, z klatki dla tunczykow, ktora znajduje sie w zatoce w okolicach Port Lincoln.

Dyrektor Wydzialu Rybolowstwa powiedzial gazecie, ze rekin przegryzl metalowa siatke klatki we czwartek, probujac sie dostac do srodka, gdyz zauwazyl lezacego na jej dnie martwego tunczyka. "W koncu mu sie to udalo. Staramy sie teraz uwolnic go stamtad, tak aby nie wyrzadzic mu krzywdy".

W klatce znajduje sie okolo 100 zywych tunczykow, ktore sa w centrum, wartego 1 milion A$ programu badawczego. "Musimy znalezc jakis zloty srodek, tak aby wyciagnac z klatki rekina, a jednoczesnie nie utracic cennych danych, w postaci badanych tunczykow. Rekin jest spokojny, plywa w dolnej czesci klatki, albo przy samym dnie."

Przez cala noc urzednicy z Wydzialu Rybolowstwa monitorowali rekina. Prawdopodobnie dzis uchyla oni jeden z bokow klatki i beda sie starali wywabic rekina na zewnatrz.


powrot do gory