� |
KURSY JEZYKOWE
Wybieram sie do Australii na kilkumiesieczny kurs jezykowy. Jaki
typ szkoly polecasz, uniwerek, college, inny?
�
Wybieram sie wkr�tce do Sydney na
p�lroczny kurs angielskiego. Znalazlem na Twojej stronie duzo ciekawych,
przydatnych informacji i na tej podstawie wybralem szkole . Czy m�glbym
prosic o jakakolwiek weryfikacje mojego wyboru? Bylbym bardziej pewny, gdybym
przeczytal opinie osoby bedacej na miejscu.
|
Wybieram sie do Australii na kilkumiesieczny kurs jezykowy. Jaki typ szkoly polecasz, uniwerek, college, inny? |
Z mysla o wszystkich zainteresowanych ta tematyka, uruchomilismy strone internetowa edu.AustraLink.pl .
Wiele szkol i organizacji edukacyjnych w Australii ma w swoim programie kursy jezykowe. Jesli nauka angielskiego ma miejsce w kraju anglojezycznym, doskonalenie jezyka odbywa sie zarowno podczas godzin odsiedzianych w klasie, jak i w zyciu codziennym poza szkola. Osobiscie mocno wierze w ten drugi element - nauki poprzez aktywnosc w zyciu codziennym. Z tego powodu nauka w Australii na pewno bedzie 10 razy szybsza, a efekt bedzie znacznie trwalszy i bardziej uniwersalny, w porownaniu z rezultatem jaki moga zapewnic nawet najlepsze kursy w Polsce
Wszyscy, ktorzy na roznych etapach beda oceniac twoj jezyk, zwroca uwage glownie na jego funkcjonalnosc i naturalosc stosowania. Z badan wykonanych w roku 2010 na zlecenie agendy rzadu australijskiego wynika, ze australijscy pracodawcy ,od pracownikow zagranicznych (w tym glownie od tych ktorzy uczyli sie w Australii) wymagaja przede wszystkim:
1. dobrej znajomosci angielskiego
2. umiejetnosc efektywnego komunikowania sie
3. na kolejnych miejscach znajduja sie umiejetnosc pracy w zespole (znow jezyk!), umiejetnosc rozwiazywania problemow, a dopiero dalej umiejetnosci zawodowe i inne atrybuty
Po przyjezdzie tutaj zapisalem sie na kurs dla nowoprzybylych, ktorego glownym celem bylo zapoznanie uczestnikow z tutejszym rynkiem pracy, jego wymaganiami, zwyczajami, zrodlami informacji itd. Byly tam tez godziny przeznaczone na cwiczenia jezykowe (choc przeciez na kazdej innej godzinie tez to robilismy). Nie zauwazylem zadnej odkrywczej, nowej techniki nauczania, oprocz stosowania jednej generalnej zasady - praktycznosc. Zero gramatyki teoretycznej, 100% praktyki praktycznej, na przyklad: przygotowywanie i wyglaszanie wystapien przed grupa sluchaczy (mow publicznych), odgrywanie scenek, grupy dyskusyjne, pisanie i wygladzanie CV, odgrywanie interview przed kamera i analizowanie tego pozniej, zebrania z podzialem na role (przewodniczacy, sekretarz, ktory pozniej pisal sprawozdanie), rozmowy telefoniczne (oj, jakie to bylo trudne), wizyty w bibliotekach, sluchanie wystapien ekspertow na rozne tematy itp.
Zrobiles blad, to nic, wal dalej, byle tylko nastepowala komunikacja - a przeciez w okolo 30-osobowej grupie bylo reprezentowanych chyba ze 20 narodowosci, z rosyjska, francuska, nepalska i etiopska wlacznie.Wspominam ten kurs, gdyz mysle, ze podobnie wyglada zapewne wiekszosc kursow w Australii. Moze byc wiecej pisania esejow, a mniej telefonowania, ale na pewno malo bedzie rozbiorow zdan.
Przy wyborze kursu kierowalbym sie nastepujacymi kryteriami:
- rodzaj kursu: General English (angielski ogolny), czy ktorys z kursow specjalistycznych - np. przygotowujacy do egzaminu IELTS, albo dajacy uprawnienia TESOL, lub konczacy sie egzaminem FCE lub CAE
- jesli kurs angielskiego ma byc wstepem do dalszej nauki w college'u, albo na uniwersytecie, to powinien byc odpowiednio dobrany - zapytaj
cena kursu
- reputacja szkoly - zapytaj
czy szkola wspomaga kursanta w poszukiwaniu pracy
lokalizacja - jaki rejon Australii lub miasto najbardziej mnie pociaga
- konkretna szkola - jesli jest w niej dla mnie cos znaczacego
Z moich wieloletnich obserwacji zawodowych wynika, ze nie ma wielkiego znaczenia, czy szkola angielskiego jest przy uniwersytecie, czy przy college'u zawodowym, czy jest samodzielnym collegem jezykowym. We wszystkich przypadkach mozna trafic na dobra szkole i zaangazowanych nauczycieli, jak rowniez odwrotnie. Akuratnie w tej dziedzinie mam wieloletnie doswiadczenie zawodowe, wiec zainteresowanych tym tematem prosze o bezposredni kontakt.
luty 2011
Jesli wniosles juz oplaty do szkoly i rozpoczales proces wizowy, to weryfikacja twojego wyboru nie ma sensu, gdyz jest juz za pozno. Przepisy wizowe zabraniaja zmiany wybranej szkoly w ciagu pierwszego pol roku nauki.
Jesli wybrales sobie szkole, bazujac na informacjach z internetu, ale nie rozpoczales jeszcze zadnych formalnosci, to prosze o kontakt w sprawie ewentualnej weryfikacji twojego wyboru. Wazna tutaj bedzie nie tylko szkola, ale rowniez (albo przede wszystkim) twoje plany, preferencje, mozliwosci finansowe, terminy itd.