Afery gospodarcze, nepotyzm – czy to w Australii istnieje?
Czy z punktu widzenia Australijczyka problemy, z ktorymi my w Polsce stykamy sie na codzien (afery korupcyjne, bezrobocie, nepotyzm wladzy, dziura budzetowa itp.), nalezy uznac za cos normalnego, czy tez nasz pesymizm jest uzasadniony?
Moznaby o tym ksiazki pisac, albo spedzac cale dnie i tygodnie na biezaco sledzac podobne problemy w australijskich mediach. Nie robie tego, wiec moja opinia bedzie skrotowa i uproszczona. Wszystkie wymienione przez ciebie problemy istnieja...