Artykuły Archiwalne

 

Nie powozi co prawda saniami, lecz kieruje autobusem, ale tez przyczynia sie do budowania swiatecznego nastroju na ulicach miasta. Tysiace pasazerow adelajdzkich autobusow witanych jest przez brodatego Gwiazdora w tradycyjnym stroju, siedzacego za kierownica.

Ten Gwiazdor ma 51 lat i nie tylko czerwony plaszcz z bialymi obszyciami, i takaż czapka, łączy go ze swiateczna tradycja. ” Moje nazwisko po polsku znaczy Swięty Mikolaj” – tlumaczy adelajdzkiej gazecie Pan Derek Mikolaj. „Ubieram sie tak do pracy, aby zobaczyc u ludzi ten blysk wesolosci. Rozdaję tez cukierki, co bardzo uszczesliwia moich pasazerow, szczegolnie gdy mieli ciezki dzien. I o to wlasnie chodzi, aby dac im troche radosci. Dosc jest na swiecie skwaszonych min”.

Pan Derek Mikolaj przebiera sie w pracy za Gwiazdora od trzech lat, a w jego autobusie rozbrzmiewaja kolędy. „Pasazerowie sa bardzo zaskoczeni, a starsi ludzie nawet wzruszeni. Pozwolilem pewnej 88-latce usiasc na moment na moich kolanach, co bylo dla niej wielkim wydarzeniem. Na pare chwil zmienila sie w 8-letnia dziewczynke.”

Dyrektor operujacej w Adelaide firmy autobusowej Serco Buses powiedzial, ze w tym roku maja juz szesciu kierowcow, ktorzy na ochotnika przebieraja sie za Gwiazdorow. „Robimy to juz od kilku lat, w celu podkreslenia swiatecznego ducha i wprowadzenia lzejszego nastroju wsrod naszych pasazerow. Male dzieci sa szczegolnie zdziwione, gdy wspinajac po schodach pojazdu widza za kólkiem Gwiazdora. Pewna kobieta powiedziala mi, ze gdy po paskudnym weekendzie, o 7.00 rano zobaczyla w autobusie Gwiazdora, to zapomniala o swych zgryzotach i ze byl to dla niej wspanialy poczatek nowego dnia.”

Dyrektor wspomnial rowniez, ze Pan Derek Mikolaj jest zawsze chetny do pracy w roznych akcjach dobroczynnych. „To taki facet, ktory zawsze chetnie niesie pomoc tam gdzie jest potrzebna.”

 

oprac. na podstawie artykulu prasowego – grudzien 2004

 

Komentarze