Zanim przejde do kulinarnej czesci moich poczynan, czyli jak to jestem przykladna gospodynia w domu, nie moze zabraknac w moim dziennym planie ogladania telewizji. A dzieja sie tu rzeczy, dzieja.

Tych ktorzy nie lubia reklam telewizyjnych przestrzegam przed przyjazdem tutaj. Jako ze nie ma tutaj niczego takiego jak abonament, wszystkie telewizje zarabiaja na reklamach. Nasze Polskie prawo w zakresie czestotliwosci nadawania reklam jest przy australijskim przyslowiowa buleczka z maslem. Tutaj, juz zaraz po napisach pojawia sie blok reklamowy wraz z czyms niespodziewanym dla nas – news update. Tak kochani, ogladajac film mozecie obejrzec okolo 5 uaktualnien wiadomosci dziennych. Kiedy wiec moj maz wroci do domu i chce obejrzec wiadomosci, ja wychodze...

W ten sposob takze, 20 minutowy odcinek „Mody na Sukces” w Polsce zawierajacy juz dwie przerwy na reklame, tutaj rosnie o jeszcze dodatkowe 10 minut :-))

Druga cecha telewizji w Australii jest zdecydowanie ilosc kryminalow. I tak jak w Polsce niezaleznie od kanalu leca peruwianskie, czy brazylijskie telenowele, w Australii mnozy sie ilosc kryminalow. Cieszy mnie to, ze nie jest to raczej slynny McGiver, czyli zabili go i uciekl, ale filmy pokazujace prace policji. Oczywiscie jestem tutaj nowa i jeszcze nie znudzila mi sie seria detektywow na kazdym kanale, ale wole to znacznie od pomyslowych dobromirow, zapamietanych niegdys z dobranocki.

Stacje telewizyjne w Australii nadaja programy regionalne lub lokalne. Czesc programu jest inna w Brisbane a inna w Cairns. Oznacza to zatem, iz zupelnie inne programy moga byc nadawane w innych stanach.

Przejdzmy do samych kanalow, a jest ich tutaj 5: ABC, „7”, „9”, „10” oraz SBS.

ABC to kanal telewizji „publicznej” z duza dawka programow popularno naukowych, przyrodniczych oraz na ktorym mozna obejrzec czasami dobre filmy dokumentalne. W godzinach 3-6pm nadaje sie tutaj programy wylacznie dla dzieci i oprocz tego wiele o tym kanale powiedziec nie moge. Wiadomosci kojarze ze wzgledu na redaktora prowadzacego, ktory wyglada tak jakby malowal sobie oczy J Moj maz czeka natomiast co tydzien na program o ogrodnictwie i konkurs tanca dla par amatorskich.

Kanal 7 zajmuje wazna pozycje w moim dziennym rozkladzie. Po poludniu, zaraz po „Kole fortuny” jest moj ulubiony teleturniej „Deal or No Deal”, ktory ogladamy z mezem zasiadajac do obiadu. Na siodemce mozemy tez obejrzec ciekawe programy promujace turystyke. Kanal 7 oferuje takze „friends”, policyjne kryminaly: CSI – Crime Scene Investigation, Miami oraz ER, czyli z zycia bloku reanimacyjnego w szpitalu oraz dobrze nam znany show „Millionaire”.

Nastepny kanal to „9”, na ktorym mozna obejrzec „Young and Restless”, dostepny kiedys w Polsce pod tytulem „Pokolenia” (Zawsze zastanawiam sie kto tlumaczy u nas tytuly...), emitowany zaraz po „Days of Our Lives” soap opera tego samego typu.

Ostatni numeryczny kanal to „TEN”. Dziesiatka emituje bardzo duzo amerykanskich programow typu show. Przypomina mi ona polski TVN, ale moze to ze wzgledu na Big Brother, ktorego kolejna edycja sie wlasnie skonczyla. Tutaj mozna bylo obejrzec amerykanskiego a teraz takze australijskiego idola, oraz amerykanski tasiemiec „Bold and Beautiful”. Oczywiscie akcja tego ostatniego rozgrywa sie jakies 15 lat pozniej niz odcinki emitowane w Polsce. Zadziwiajace, ale ogladajac te odcinki jakos nie zauwazam u Siebie zdezorientowania w sytuacji J

Jak jeszcze dodam slynna „Oprah” , „The Nanny” oraz „Judge Judy” z Jerrym Springlerem na czele to jeszcze bardziej to upodobni ten kanal do amerykanskiej telewizji, czyli duzo, gesto i kolorowo...

Ostatnim kanalem jest SBS. To na nim mozemy obejrzec raz w tygodniu wiadomosci z Polski lub konkurs Eurowizji. Niestety kanal ten, slabo odbiera w miejscu ktorym mieszkam, wiec Eurowizje ogladalam przez „snieg”, a wiadomosci z Polski rozczarowaly mnie kompletnie i juz nawet nie zadaje sobie trudu aby sprawdzic co jest w danym dniu. Nie wiem czy to ja mam pecha, ale udalo mi sie trafic na wydanie przed szczytem gospodarczym w Warszawie. Wiadomosci skladaly sie z dwoch pozycji. Pierwszy to „Pokaz sily policji przed szczytem gospodarczym w Polsce”, w ktorym pokazywano jak to nasza policja zdobywa doswiadczenie w walce z tlumem podczas manifestacji pod URM-em ????? (w tym miejscu ogladajac krotki film przypomnial mi stan wojenny). Drugim tematem byla rodzina ukrainska, ktorej nie chciano wydac wizy pobytowej w Polsce. Zastanawiam sie kto wybiera te wiadomosci...

Dobra wiadomoscia okazala sie zmiana „Kalejdoskopu” na program Polsatu „Oto Polska”, ale i temu brakuje wiele do idealu. W dobie internetu wiadomosci sprzed dwoch tygodni raczej nie robia na nas wrazenia.

SBS zatem to kanal wielokulturowy. Codziennie emitowane sa chronologicznie wiadomosci z roznych krajow w ich ojczystych jezykach, a wieczorem mozna takze obejrzec ichniejsze filmy bez dubingu.

« Mount Tamborine | Strona główna | Odciski »